Witam wszystkich :)
Obiecana sobotnia metamorfoza dotyczy BlackLilou. Może bez zbędnych ceregieli przejdźmy do rzeczy.
Makijaż:
Przed: Świetnie wykonany makijaż, kolory są dobrze dobrane, a proporcje w miarę zachowane. Przyczepiłabym się tylko do ciemnych cieni pod oczami, zmieniłabym je na białe bo teraz twarz wygląda na lekko przybrudzoną w połączeniu z piegami.
Po: Postawiłam na bardziej drapieżny wygląd, krótka potargana fryzurka i ciemniejszy make up. Styl znacznie odbiega od początkowego, ale wydaje mi się równie korzystny. Użyłam fioletowego i morskiego cienia, tuszy do rzęs i ciemniejszej szminki. Nadal drażnią mnie jednak cienie pod oczami. ;] Coś z tym trzeba zrobić.
Stylizacje:
Przed: Bardzo dziewczęca stylizacja. Skomponowana niemalże jak lody brzoskwiniowe. Zmieniłabym buty, są jak dwa rzucające się w oczy, brzydkie rodzynki w tym słodkim deserze. :)
Po: Postawiłam na elegancję. Klasyczna czerń i biel z kontrastującą spódnicą w modnym kolorze. Do tego lekkie platformy nie obciążające stylizacji i torebka na łańcuszku sprytnie ulokowana w nieco mniej tradycyjny sposób w dłoni. Brakuje jakiegoś złotego detalu w postaci wisiorka/broszki, ale nie mogłam znaleźć niczego odpowiedniego.
Po2: Typowo jesienny wygodny ubiór. Kostium bez dekoltu, dopasowany żakiet, proste spodnie. Dodatki tym razem masywniejsze - duże kolczyki, lecz niezbyt rzucające się w oczy, wielka torba na ramie (piękna, swoją drogą) i czarne botki. Barwa włosów świetnie uzupełnia się kolorystycznie ze stylizacją :)
Na dzisiaj to wszystko :) Macie już jakieś plany na dzisiejszy dzień? Ja wytańczę się dzisiaj za wszystkie czasy, życzcie mi nie połamania obcasów. ;)
Pozdrawiam serdecznie czytających, a jeszcze serdeczniej komentujących ;>
Trzymajcie się!
2 komentarze:
Ta metamorfoza jest piękna a zwłaszcza makijażowa :))
twarz podoba mi się przed jak i po, ale stylizacja żadna. ;x
Prześlij komentarz