Margusiowe metamorfozy -polcia21

Cześć wszystkim :)

Jak Wam minął dzień? Ja od samego początku tygodnia nie mogę złapać ani chwili spokoju, mam nadzieję, że to się jakoś unormuje z biegiem czasu :)

Dzisiaj przedstawię Wam metamorfozę polcia21. Muszę przyznać, że ta zmiana była dla mnie nie lada wyzwaniem...

Makijaż:

 

Przed: Nie wierzę w to co widzę... Szczerze mówiąc nie wiem nawet co napisać.

Kiedy byłam jeszcze niezbyt wyrośniętym krasnalem, a moja młodsza siostra nie dosięgała głową ponad stół -robiłyśmy taki makijaż lalkom. Tym optymistycznym akcentem zakończmy opis.

Po: Niestety na kształt brwi i ust nie mam wpływu. Zmieniłam kolor i ułożenie włosów oraz jakimś cudem połączyłam kilka szminek ...by dzióbek nie raził soczystym różem. Z makijażu oczy nie jestem zbyt zadowolona, ale wydaje mi się, że lepsze to niż ...a zresztą nieważne.

Stylizacje:

Przed: Cętkowane spodnio-dresy, bluza w amerykańską flagę ...i szpilki. Resztę dopowiedzcie sobie sami, bo nie wiem czy ja dam radę :)
Po: Czarny top, narzutka w modnym tej jesieni kolorze i spodnie w ciekawy deseń. Do tego klasyczne obcasy i mała torebeczka na długim pasku. Żeby dodać nieco klimatu dorzuciłam tatuaż na przedramieniu. O wiele lepiej, choć twarz nadal straszy.
Po2: Z szafy dało się wygrzebać jeszcze parę ciekawych ubrań, gorzej z dodatkami -stąd ta sama torebka. Mamy tutaj nieco drapieżną elegancję. Szeroka biała koszula ze zwykłymi dżinsami, to tego klimatyczny naszyjnik i pasek z łańcuchem. Ciężko było dobrać buty, wydaję mi się jednak, że całkiem dobrze wybrnęłam z sytuacji.

Czekam na Wasze opinię. Lubię czytać komentarze ;]