sobota, 6 października 2012

Promocja piwa zamiast walki z rakiem

foto: www.travelfreak.com

Tegotoczna kampania OKTOBER FEST nieco mnie zaskoczyła. Nie dość, że pojawiła się na stardoll po raz pierwszy to jeszcze "wypchnęła" ze stałych wydarzeń kampanię PINK FOR OCTOBER, która od lat w październiku miała tutaj swoje miejsce. Zaskoczenie jest tym większe, że w rzeczywistości Oktober Fest (inaczej dożynki chmielowe) to święto, w którym wysokoprocentowe piwo leje się strumieniami, a jak wiadomo trunek ten jest przeznaczony dla dorosłych, a nie dla dzieci (a tych jest przecież większość na stardoll). Jak podaje wikipedia w trakcie tego festynu wypijane jest około pięciu milionów litrów piwa - sporo!

foto: www.amherstaisle.com

Nie wiem zatem co o tym sądzić. Pierwsze moje odczucie było takie, że stardoll zabrał się w tym roku za promocję browaru zamiast bawić się w promowanie zdrowia i w walkę przeciwko rakowi. Jak dla mnie to dość duża odskocznia. Dobrze, że na diabelskim kole nie dostajemy kufeków z piwem - to by dopiero było! ;P

foto: www.krakow.pl

Jak myślicie, czy Pink For October w tym roku się odbędzie? Czy całkowicie poszedł w zapomnienie?
A tak wyglądała kampania Pink For October w poprzednich latach - KLIK

4 komentarze:

CiemnaStronaRacucha pisze...

Używki są przeznaczone dla dorosłych,a rzeczywiście na Stardoll królują dzieciaki i młodzież.

Kampania zmusza do poszukiwania w Internecie ciekawostek o piwie i festynie z nim związanym -to może niektórych zachęcić do sięgnięcia po alkohol. Skoro reklamują piwo na Stardoll to pewnie jest świetne!

Na co komu walka z rakiem, przecież to oklepane....

KATERIMA pisze...

Na Stardoll jest coraz więcej dorosłych osób, za wszystkimi słynnymi Dolkami, pięknymi apartamentami i zadbanymi kontami stoją DOROSŁE osoby. Stardoll przestał być zabawą dla tylko dla dzieci. Dlaczego więc nie 'ukłonić' się choć raz w stronę pełnoletnich:)

CiemnaStronaRacucha pisze...

Też jestem pełnoletnia, ale nie traktuję kampanii piwnej jako ukłonu w moją stronę...

angelika pisze...

hmm..


Angelika.1999