Ponieważ są wakacje a ja wysłałam Alę na kolonie i zostałam tylko z Emilem postanowiłam się zgodzić na propozycję mojej koleżanki, aby przypilnować jej dziecka przez dwa tygodnie... oczywiście za kasę... przynajmniej będzie trochę drobnych do wydania na stardoll.... no i Emila mogę zabierać ze sobą :)
Niestety zajęcie to jest tak absorbujące, że w godzinach 8-17 nie będę zamieszczać notek lub jeśli już to będą to notki bez obrazków. Koleżanka ma wprawdzie net, ale zero oprogramowania do grafiki a poza tym tak straszliwie się u niej wszystko muli, że na stardoll to dziś 10 minut wchodziłam :(
Od około 18.00 (tak jak teraz) będę już w domu na swoim sprzęcie to wtedy będę nadrabiać :)
3 komentarze:
Sama szukam możliwości zarobienia w wakacje dodatkowych pieniędzy.. Kiepsko :D Jak mawiał klasyk: "W tym kraju nie ma pracy dla ludzi z moim wykształceniem".
Eh.. moja siostra kiedyś pilnowała córki sąsiadki o jeju co się działo w tedy z domem wracam od koleżanki ,a cały dom do góry nogami . Małe dzieci to zło ;)
rozumiem sytuacje
Angelika.1999
Prześlij komentarz