Cześć. W końcu jest trochę chłodniej na dworze i można jakoś przeżyć, ja jestem z tych zimnolubnych - taki upał to dla mnie masakra. A dla Was? W dzisiejszym poście chciałabym Wam pokazać rzeczy, które kupiłam w ciągu dwóch dni. Ahh pewnie zaraz się pojawi komentarz, że się chwale. Nawet jeśli bym się chwaliła(w tym poście się nie chwale) to widzicie coś w tym złego? Bo ja nie.

Żółte spodnie z podwiniętymi nogawkami z  MKA - są śliczne i jeszcze w modnym kolorze, ktoś musiała chyba na głowę upaść żeby sprzedać je za tyle.

Czerwone spodnie z BB - wyglądają jak od dresu, ale odpowiednio zestawione dają świetny efekt. Drogie ale ładne.
Siwe spodnie również z BB - ciekawa tekstura spodni i krój sprawiły, że musiałam je kupić.
Spodnie w paski z Antidote - YEAH! Pierwsza rzecz z Antidote w mojej szafie. Jaram się max, tylko jeszcze nie wiem do czego je ubiorę. Zakochałam się w nich od pierwszego założenia.
Kolorowe spodnie z BB - zamierzałam je sprzedać jako komplet, bo miałam jeszcze kamizelkę, ale już ktoś zdążył kupić. Myślę, że ktoś kto lubi wariacje modowe zakupi te spodnie. Sama nie wiem po co je kupiłam :P
Spodnie z czarnymi...no właśnie, z czym?- coś czuję, że nieraz je założę.
Żółty sweterek - darmowy, a jaki ładny. Też chyba mi posłuży w wielu stylizacjach ze względu na kolor.
Bluzka w kolorze pastelowego różu - nie zauważyłam, że jej prawie nie widać, więc napiszę tylko, że mi się bardzo spodobała. Letni kolor i fajny krój - jak najbardziej na +!
Niebieskie spodenki z czymś wyglądającym jak ćwieki - tak się zastanawiam, czy to są ćwieki czy coś innego. Jak myślicie?
Żółta kurtka - już miałyście okazję ją zobaczyć i przeczytać, że już ją lubie. Rozsądna cena i kolor - skłoniły mnie do kupna.
Biała narzutka - w letnich stylizacjach na pewno się przyda. W zestawieniu z spódniczką, bluzką w pasującym kolorze i dodatkami będzie wyglądać świetnie!
Czarna, ciężka kurtka - również była już na blogu. (na obrazku wkradła się literówka, miała tam być Jean Paul a nie Jeadn Paul)
Żółte buty z DKNY - ahh, tyle się ich naszukałam aż znalazłam w cenie, którą mi odpowiada.