Po ich zaprojektowaniu Pokurcze schodziły tak szybko, że nie nadążałam z ich szyciem i otrzymywałam ciągle maile od chętnych na zakup koszulki z takim nadrukiem.
Dziś specjalnie wstałam o 6 rano, żeby uszyć kolejną partię 200 bluzek z Pokurczami, teraz można je już kupować. Dostępnych jest kilka różnych kolorów. Mam nadzieję, że do wieczora wystarczy, bo kolejną partię będę mogła uszyć dopiero jutro.
5 komentarzy:
one sa śliczne i dlatego wszyscy je kupuja
faktycznie są naprawdę pomysłowe...:D
Ja ma prawdziwego pokurcza kupiłam w sklepie Flo :) W auchanie Hetmańska :)
są śliczne.Te torebki radia są już w starplazie ;D
Wow , One są cudne ! NIe mam pojęcia jka robić takie piękne rzeczy . rzecież masz najlepsze projekty ze wszytskich a oglądał dosyć sporo . jesteś bardzo pomysłowa i, że masz czas :) TYlko pozazdrościć . Gratulacje !
Prześlij komentarz