Może zacznijmy od początku, czyli od informacji o samym święcie.
Co to są wagary?
Nieuzasadniona (z punktu widzenia władz szkolnych; wykluczająca np. chorobę), jedno- lub wielokrotna, celowa oraz świadoma nieobecność ucznia na obowiązkowych zajęciach. Nieco więcej na Wikipedii
Co to jest dzień wagarowicza?
nieformalne święto (zwyczaj) opuszczania zajęć szkolnych lub, w przypadku studentów, na uczelni w pierwszy dzień wiosny kalendarzowej (21 marca).
Zwyczaj wagarów w pierwszy dzień wiosny praktykowany jest w Polsce przez uczniów i studentów od wielu lat. W zależności od szkoły i nauczycieli ucieczki z lekcji w ten dzień traktowane były i są różnie. Niektórzy nauczyciele przymykają oko na ten wybryk, niektórzy próbują karać za nieobecność, niektóre szkoły organizują zajęcia zastępcze, np. wyjście do kina, zawody sportowe. W 2011 roku pojawił się apel Ministra Edukacji Narodowej Katarzyny Hall aby 21 marca, w Dzień Wagarowicza, zamiast normalnych lekcji organizować w szkołach Dzień Talentów. W tym dniu uczniowie organizowaliby dla siebie zajęcia, przedstawienia, konkursy pokazując swoje talenty i zainteresowania.
Ciekawostki
- Słowo "wagary" pochodzi od łacińskiego słowa vagari oznaczającego błąkanie się
- Uczniowie starszych klas w USA i Kanadzie obchodzą Senior Skip Day (inne nazwy: Senior Ditch Day, Senior Cut Day). Jest to, podobnie jak w naszym Dniu Wagarowicza, zorganizowana ucieczka z lekcji w określonym z góry dniu. Nie jest to jednak pierwszy dzień wiosny. Senior Skip Day organizowany jest, w zależności od szkoły, w różnych dniach, np. 112. dzień zajęć szkolnych, dzień po święcie Halloween, 20 kwietnia, 5 maja.
Teraz może trochę rozrywki:
Dzień Wagarowicza (2008)
Grupa licealistów planuje urządzić tradycyjną imprezę z okazji dnia wagarowicza w domu dyrektora szkoły. Rzecz trzymana jest w ścisłej tajemnicy. Niestety, w ostatniej chwili jeden ze szkolnych frajerów wygaduje się przed dyrektorem i impreza zostaje odwołana. W tej sytuacji ciężar zorganizowania nowej imprezy spada na barki winnego całego zamieszania.
Wagary (1989)
Paula Carson, córka adwokata Williama Carsona III, jest atrakcyjną dziewczyną i sumienną studentką. Problemów dostarcza jej przyjaciel - Dwight Ingalls, który pije coraz więcej, odnosi się ordynarnie do kolegów i nauczycieli. Paulę przeraża zwłaszcza jego nagłe, niekontrolowane wybuchy wściekłości. Dziewczyna opiekuje sie uposledzonym Brianem Woodsem, który został zwolniony z kliniki dla nerwowo chorych i chce kontynuować przerwane studia. Opieka Pauli na Woodsem sprawia że Dwight powodowany dodatkowo zazdrością, postępuje nieobliczalnie i odcina się od znajomych.
A Wy jak spędzacie lub macie zamiar spędzić dzisiejszy dzień?
20 komentarzy:
W domu - jestem chora na ospę :P
Patuskaaaa
Jestem przeziębiona i siedzę w domu. Ale od dzisiaj w naszej szkole są rekolekcje także dzień wagarowicz został "zorganizowany" wczoraj. Zorganizowany piszę w cudzysłowie ponieważ w moim gimnazjum tego dnia normalnie odbywają się lekcje. Tylko uczniowie lubią sobie organizować ucieczki - głównie albo od rana nie przychodzić albo uciekać z ostatniej lekcji. ;d
U mnie się skończyły rekolekcje ;D
U nas są rekolekcje, byłam dwa dni na rekolekcjach, a dzisiaj sobie zrobiłam wolne. :D
Ponieważ jestem zwolniona z 5 lekcji i mam dziś tylko 2 (ang i niem) to zostałam w domu ^^
A poza tym to bardzo ciekawy artykuł, przyjemnie się czytało. :)
Kinia1718
Ja dziś miałam rekolekcje na które nie poszłam koleżanka dzwoniła i mówiła że tylko ona jedna poszła :)
U mnie były zawody sportowe ale lekcje także były (i tak się na nie spóźniałyśmy)I nie było prawie całej klasy a mamy 34 osoby w klasie :)
Ja wczoraj uciekłam z całą klasą i teraz mamy za przeproszeniem przesrane bo nauczyciele się czepiają a rodzice nam pozwolili i teraz uwagi. Żal mi nauczycieli xD
Hah a ja dziś w szkole byłam przebrana za mina :p haha fajnie było ;p mieliśmy jeszcze "koncert" zespołu z naszej szkoły :)
ja byłam w szkole i się cieszę bo całe zakopane jest zapełnione policją itp. a w szkole fajnie niż 9 lekcji było tylko 5 :) :)
Mima *
Ach... nasza klasa już szła na wagary, ale dyrektorka nagle weszła i cały czas nas pilnowała ; nie mieliśmy przerw itd. ;( W końcu moja klasa jest najgorsza w CAŁEJ szkole (i za to ją uwielbiam ^^)
Mnie wagary ominęły. Powód prosty - miałam dziś konkurs (który zresztą moja grupa wygrała :)) i do szkoły w ogóle nie szłam. Za to jutro postaram się sobie powetować - uproszę rodziców, żeby pozwolili mi zostać w domu.
W zeszłym roku poszłam do szkoły. Na pierwszej lekcji było dziesięć osób, na ostatniej zostały trzy, bo wszyscy pozwiewali albo zadzwonili do rodziców, żeby ich zwolnili.
Mrunia_R.E.
Ja też :)
nie poszlam na wagray
Angelika.1999
Uważam, że każdy dzień jest dobry na opuszczenie szkolnych murów ...ale, dzieci, nie bierzcie ze mnie przykładu :)
Moja klasa, chyba jako jedyna w szkole była prawie cała, bo nasz wychowawca to frajer i potem rozsyła smsy do rodziców : // Ale nie było mnie na pierwszej lekcji, bo "zaspałam" :D
A ja świętowałam dziś :D
Paula90Febo
Ja musiałam 20 bo mam testy ^-^
Najgorszy dzień na wagary. W tym dniu jest najwięcej straży miejskiej i policji, wieć nie radze chodzić w ten dzien na wagary.
Prześlij komentarz