niedziela, 8 stycznia 2012

Skoro już przy Jurku jesteśmy...


Pomyślałam, że podzielę się z Wami fotkami z kilku ostatnich imprez WOŚP. Szkoda, że wcześniej nie było cyfrówek :( Miałam wprawdzie zdjęcia robione zwykłym aparatem, ale zapodziały się gdzieś w trakcie mojej przeprowadzki. Potem kupiłam cyfrówkę, ale byłam na tyle "mądra", że nie nagrywałam danych na CD no i któregoś dnia padł mi dysk, na którym miałam wszystkie swoje zdjęcia z lat 2004-2008. Teraz robię już kopie, bo chyba bym umarła, gdyby mi wszystkie zdjęcia wcięło.

Zatem powracając do tematu, poniżej kilka zdjęć z lat 2008-2010. W 2011 zapomniałam naładować akumulator i niestety musiałam obejść się bez robienia fotek - gapa!
Jeśli chcecie obejrzeć fotki w większch rozmiarach to wystarczy na nie kliknąć.

WOŚP - 10 stycznia 2010

WOŚP - 11 stycznia 2009

WOŚP - 13 stycznia 2008


A na samy końcu dodaję 2 zdjęcia z 1995 roku, kiedy to w lecie Jurek przyjechał już z zakupionym z finału sprzętem do krakowskich maluszków. Były to specjalistyczne inkubatory dla wcześniaków i dzieci potrzebujących wsparcia zaraz po urodzeniu. Są to zdjęcia ze zdjęcia w albumie, dlatego wybaczcie kiepską jakość (skaner mi się zepsuł).


A czy Wy bierzecie udział w Orkiestrze? A może ktoś z Was był kiedyś wolontaruiszem zbierającym kaskę do puszki? Ja chodzę co roku i co roku staram się wrzucić "trochę" grosza, bo wiem że cel jest szczytny. Gdyby nie ta akcja Jurka, to nie miałby kto się zająć zorganizowaniem niejednokrotnie drogiego sprzętu dla chorych dzieci oraz dla ich matek. W szpitalach i tak nadal są spore braki, ale podejrzewam że gdyby nie WOŚP to te braki byłyby dużo większe. Cieszę się, że ktoś miał na tyle charyzmy, żeby się tym zająć.

7 komentarzy:

Unknown pisze...

Bardzo ciekawe te zdjęcia. :D ja zawsze z mamą chodzę i wrzucam grosiki do puszki :)

requiem for a dream. pisze...

Mam mi opowiadała, że jak byłam mała to leżałam w takim inkubatorze właśnie z WOŚP.

JuliaxxD

Mrunia pisze...

Jeszcze nigdy nie byłam. Czasem wrzucam trochę pieniędzy.

Mrunia_R.E.

Anonimowy pisze...

Co roku uczestniczę, ale u nas w okolicy jeszcze nigdy nie było Finału ( w sensie, że nie przyjechał P. J. Owsiak ;d) i tylko w szkole i przed kościołem. Niestety, nie byłam nigdy wolontariuszem...

julcia_tam pisze...

Ładne

monia129 pisze...

Zawsze wrzucam parę złotych do puszki WOŚP ;) Zawsze chciałam zebrać tyle serduszek, żeby obkleić cały zeszyt XD

Holyriver pisze...

Very nice blog.
Happy new year from Italy.