Wiadomo było, że dawniej gdy chciało się zamieścić jakiś obrazek w artykule wchodziło się na Google - grafika i tam dawało się ogólne wyszukiwanie po czym znaleziony, konkretny obrazek wgrywało się na stardoll i zamieszczało informację skąd pochodzi. Obecnie sprawa się nieco komplikuje, ale to nie jest jakiś straszny kłopot. Teraz aby dodać grafikę do artykułu możemy wykorzystywać obrazy z witryny stardoll.com, witryny Posh24, zdjęcia własnego autorstwa lub zdjęcia z oznaczeniem "do użytku komercyjnego" znalezione w internecie.
Jak zamieszczać te pierwsze trzy to chyba wiadomo, a jak znaleźć te ostatnie czyli do użytku komercyjnego? To bardzo proste. Wystarczy wejść na stronę Google - grafika i kliknąć w "zaawansowane wyszukiwanie grafiki".
Gdy już nam się załaduje strona z opcjami zaawansowanymi należy zaznaczyć (zafajkować) okienko "Użytek komercyjny" (zaznaczyłam na obrazku poniżej). Teraz Google wyszuka nam tylko te obrazki, które możemy dodać do artykułu, oczywiście nadal pisząc w artykule informację skąd one pochodzą.
tekst instrukcji: HarajukuGirlPL©online-stardoll.blogspot.com
grafika: zrzut z ekranu google.pl
EDIT:
Link do tej notki został umieszczony na głównej stronie stardoll.
7 komentarzy:
Mhm.. ; >
Kasiikoowa
Aha. Nie sądzę, żebym kiedyś została StarBlogerką, ale lepiej wiedzieć o takich rzeczach.
Mrunia_R.E.
Ja nie jestem starblogerką i raczej nigdy nie będę .
Ale przyda się to wrazie gdybym jednak kiedyś , co jest nierealne , została starblogerką :))
Do anonimowy :
Co z tego , że cie to nie obchodzi . Jak cie nie obchodzi to nieczytaj - proste.! Ty też nikogo nie obchodzisz . Ten twój komentarz jest po prostu żałosny...
kxaxmxa
Ja jestem redaktorką i dla mnie to jest utrudnienie, gdyż muszę dużo szukać obrazków i nie zawszę znajduję to co chcę :<
MiSs_KaSiUnIa98
Choć nie jestem starblogerką jak dla mnie to utrudnienie
Jesscelina
nie jestem starblogerką ale to zawsze tak jest jak zmiana to często na gorsze:(
Ja nie jestem blogerką ale widziałam że napisANO O TYM
sTYLISTAkAMILA
Prześlij komentarz