niedziela, 27 czerwca 2010

Kolejny dowód na to, że nie warto się wisilać

Chodzi mi o wyniki konkursu na Dzień Ojca ogłoszonego przez stardoll kilka dni temu. Doskonale widać tu jak bardzo wszystkie nagrody są losowo przyznawane przez komputer.... Pierwsze dwa miejsca ten sam wierszyk zerżnięty z internetu, który szybko został skasowany przez tę drugą, gdy tylko zobaczyła, że ma to samo co ta pierwsza i gdy tylko zrobiło się głośno na ten temat.
PS: Żebyście nie zrozumieli źle, nie chodzi o to że ktoś tam coś przepisał z internetu, tylko o to że w zasadzie nie ważne co tam napiszecie i tak możecie wygrać (lub przegrać) bo nikt tego nie czyta, a zwycięzcy losowani są komputerowo. A tak swoją drogą trudno, żeby ktoś siedział i czytał kilkadziesiąt tysięcy życzeń.... :P

6 komentarzy:

Anonimowy pisze...

ja napisałam prawde że zycze mojemu tacie polamania nóg ; p

Evannah pisze...

Dzięki bardzo że otworzyłaś mi oczy ;-)
Ja się zawsze b. starałam na konkurasach a tu OO

d pisze...

buuuuuuuuuu,ja też nie wymyślałam ale miałam z książki od polskiego.
To nie fer :/

duda26 (dudaczek) pisze...

ja już przestałam brać udziału w tych konkursach

Anonimowy pisze...

no wiem.....dlatego ja nigdy nie robię scenerii w tych konkursach, bo to tylko marnowanie czasu ;p

julia pisze...

No tak rzeczywiście ja napisałam wierszowane życzenia męczyłam się z pół godziny a gdy zobaczyłam wyniki to się załamałam :/
Jeśli ktoś jest tak miły zapraszam do przeczytania moich życzeń :)


http://www.stardoll.com/pl/user/diaryLists.php


Jestem miss-julia-28...;)