No teraz to się prawie całkiem przerzuciałam na ourWorld

Skoro na stardoll takie cyrki i afery to za bardzo nie ma tam czego szukać. Od kiedy nic nie projektuję żyłam tylko ze sprzedaży zbędnych ciuchów i 1$ dziennie... a teraz? szkoda słów... projektowanie mi się znudziło, dniówkę zabrali, ciuchy w StarPlazie coraz droższe, inni też zaczęli oszczędzać więc i w bazarze sprzedaż gorzej idzie. SS też mi się niebawem kończy i prawdopodobnie nie wykupię kolejnego, skoro warunki na stardoll są coraz gorsze. W zasadzie jakby się tak zagłębić w SS to wychodzi mi że jesteśmy na tym nieźle wrabiani, bo płacimy za nie tyle samo co w innych krajach, ale te wszystkie kampanie reklamowe, darmówki, gratisy to nie są dla nas tylko dla obcokrajowców. Nikt z polskich przedsiębiorców nie chce się zainteresować współpracą ze stardoll tak aby i Polska miała swoje promocje. Tak więc wychodzi na to, że płacąc SS i tak mamy tak jakby demo, niepełną wersję tej gry. A przecież w Polsce też jest dużo wydarzeń, premiery polskich filmów dla dzieci i młodzieży, święta narodowe i inne okazje. Mogłoby być tak fajnie.... eh, rozmarzyłam się :)
Może za 10-20 lat jakiś polski biznesmen w końcu zainteresuje się współpracą ze stardoll, ale nas już wtedy tam nie będzie... chyba ;P

Lecę teraz na ourWorld bo mamy tam małą bibkę z Luna86. Wpadajcie. Goście mile widziani :)