Jak Wam już wiadomo wczoraj przed południem wybrałam się z Alą na Kodomo-no hi, czyli na Japoński Dzień Dziecka. Pogoda nam dopisała więc i impreza była udana.
Na początek wszystkie dzieci otrzymały zadanie namalowania japońskiego lub polskiego kota. Oczywiście każdy malował takiego kota jakiego tylko potrafił namalować. Ala wymyśliła sobie, że ten kot musi być we wszystkich kolorach tęczy, no i takiego też namalowała :D
Kolejną atrakcją było malowanie znaków japońskich na ciele (twarz i ręce). Niektórzy byli naprawdę obmalowani z każdej strony :) Ala zażyczyła sobie napis "Alicja" na rączce.
Następnie wszystkie dzieci otrzymały kredę do rysowania na asfalcie, którą miały narysować smoka lub karpia. Ala wybrała smoka, bo smoki to ona kocha od zawsze :)
Oprócz powyższych atrakcji były jeszcze konkursy dla dzieci starszych: krzyżówki, równania, skakanie w workach, rzucanie do celu itp.
Na dziedzińcu odbywało się parzenie herbaty oraz jej degustacja.
Ogólnie cała impreza była bardzo udana! :)
Po tak miło spędzonym przedpołudniu postanowiłyśmy z Alą po drodze odwiedzić jeszcze wesołe miasteczko, które rozłożyło się w pobliżu Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha. Tam wydałyśmy niemały grosz na kilka karuzel po czym z pustym portfelem wróciłyśmy do domu.
PS: Tego wiewióra, którego Ala tak mocno ściska udało jej się wygrać podczas strącania puszek gąbkową piłeczką.
29 komentarzy:
śliczna córa :D w ogóle małe dzieci są takie fajne... :)
Super! Szkoda, że u mnie takie czegoś nie ma ;( Śliczna ta Alusia :*
Szkoda, że w moim mieście nie ma Kodomo-no-hi ;( Przy okazji: super zdjęcia! Pozdrów córeczkę ;)
OH śliczna Alusia Śliczna;p
jaka ladna ala ^^
Czy na obrazku z tęczowym kotem są napisane inicjały Ali? Tzn. to duże B to pierwsza litera nazwiska? Jeśli tak, to identycznie mogłaby się podpisać moja mama :P Też Ala B. xD
A najbardziej podoba mi się ostatnie zdjęcie - jest takie rozczulające :)
Pozdrawiam
^^Agatka^^, tak, właśnie dlatego Ala ma na stardoll AlaBia bo to są jej pierwsze litery z imienia i nazwiska :)
Hee
Moja mama tez ma na imie Ala, a nasze nazwisko takze zaczyna się na Bia.
Może jestesmy rodziną :P
wiewiór jest boski!
to chyba ten z Epoki lodowcowej,lovam go :P
Widze że Ala dobrze się bawiła :)
Urocza dziewczynka ^^ :]
Pozdrawiam Ale i jej Mame ;* :]
wiewior jest sliczny tak jak coreczka, chyba swietnie sie bawila
Śliczne zdjęcia ;)
Mam takiego samego wiewióra. Też wygrałam w wesołym miasteczku - we Wrocławiu ;>
Wszystko jest bardzo przeurocze...:))
Słodką masz córeczkę;D
no córeczka świetnie wychodzi na zdjęciach !!! piekna malutka dziewczynka :** pozdrów ją
Córeczka jest przesłodka!
Córeczka śliczniutka:*
A ja teeż Ala jestem :) Fajnie musiało być na tym dniu dziecka. Muszę się kiedyś tam wybrać ;)
szkoda że o mnie czegoś takiego nie ma :(
Alusia słodziudko wyszła na tym ostatnim zdjęciu jak wiewióra ściska ;p
Chociaż jestem już "dużym" dzieckiem, z chęcią bym się na taką imprezę wybrała. Niestety, mieszkam na drugim końcu Polski ;(
A córeczka śliczna, i jej nowy towarzysz również ;)
Sliczna coreczka :D:D:D
widac ze dbasz o nia ^^
to wazne ;) zeby dziecko mialo kontakt z mama ^^tak trzymaj :D pozdro
Śliczne dzieciątko xD A imię jakie ładne! Takie jak moje :P
szkoda, że w Warszawie czegoś takiego nie ma ;(
Ślicznie namalowany kotek :)
Pozdrawiam :)
tak, wiewiór najlepszy :]
Jaki ładny kotek:) Wiewiórka jest super podobna do tej z Epoki Lodowcowej :)
fajne to ostatnie zdj ;d
Ale słodki wiewiór:)
Prześlij komentarz