Fotki również do niej należą.
"Kłódki zawieszone na kładce wzbudzają życzliwy uśmiech na myśl o
szczęśliwie zakochanych. Trudno jednak oprzeć się pytaniu ile z tych
związków przetrwało do dzisiaj. Poprzecinane i wyłamane druty, jakie
pozostały po usuniętych kłódkach świadczą o tym, że w
wielu przypadkach nie wszystko potoczyło się zgodnie z planem…Na
szczęście większości chyba to nie dotyczy… "
autorka tekstu i zdjęć: Maryla, źródło MMKraków.pl
Jeej :) Fajny pomysł z tymi kłódkami ;] ahh.. miłość :>
OdpowiedzUsuńsuper pomysl
OdpowiedzUsuńAngelika.1999
Nie tylko Kraków może się poszczycić takim mostem. ^^ Pozdrawiam z Gdańska.
OdpowiedzUsuńwiem że takie most jest we Wrocławiu :)
OdpowiedzUsuń@ Anonimowy
OdpowiedzUsuńtak, wiem, słyszałam też o zagranicznych mostach zakochanych :)
Śliczne ♥
OdpowiedzUsuńSłyszałam o takich mostach :) Aż się mordka sama cieszy jak się ogląda zdjęcia tylu kłódek.
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam o czymś takim. Ciekawy pomysł.
OdpowiedzUsuńMrunia_R.E.