Wszyskie znaki na niebie i ziemi mówią.....

...że dziś właśnie mija rok jak z Wami jestem - zarówno na stardoll jak i na blogu :)

Z tej okazji przygotowałam małe podsumowanko :)
Wiele się przez ten rok działo, oj wiele.... Gdy zaczynałam tworzyć swoje pierwsze konto jako HarajukuGirlPL nikogo na stardoll nie znałam oprócz siostrzenicy, która nieopatrznie mi tę stronę pokazała ;P
Miesiąc później miałam już wielu znajomych, gdyż zaraz po rejestracji założyłam bloga, który pierwotnie znajdował się pod zupełnie innym adresem i działał na innych zasadach niż blogi na blogspocie. Odwiedzało go dziennie coraz to więcej osób, a niektóre z nich do dziś to robią, za co serdecznie im dziekuję :)
W listopadzie 2008 zaczęłam tworzyć swoje pierwsze projekty, które do udanych nie należały.... no ale trening czyni mistrza :P Podjęłam się w końcu jednego stylu, który dobrze znacie - szachownice i czaszki - bo to wychodziło mi najlepiej, a poza tym chciałam być oryginalna i nie małpować tak jak to niektórzy na stardoll mają w naturze. Okazało się, że pomysł na moje wzory wypalił, bo w pierwszym miesiącu sprzedaży wylądowałam na liście najpopularniejszych projektantów i utrzymywałam się tam bardzo długo, co zaś przysporzyło mi nie tylko grono fanów ale też grupę anty-fanów, którzy z zazdrości ni stąd ni zowąd zaczęli mnie nawiedzać zostawiając głupie wpisy zarówno w KG jak i na blogu. No cóż... ja się o sławę nie prosiłam a dzięki zarobkowi ze sprzedanych projektów mogłam organizować dużo konkursów z nagrodami, którymi głównie właśnie były stardollary. Tak więc jak widzicie, co zarobiłam to rozdałam :)
No ale wróćmy do tematu. Po jakimś czasie jakby mi bloga było mało postanowiłam założyć forum dla stardollowych fanów, aby tam mogli wymieniać się wrażeniami i poznawać nowych ludzi. Jak się okazało forum rozkręciło się bardzo szybko i obecnie jest tam zarejestrowanych ponad 800 osób.
Gdy był TEN cudowny dzień (25 styczeń 2009), w którym przez przypadek nowy użytkownik za każde zalogowanie dostawał stardollara, postanowiłam i ja skorzystać z okazji i wtedy właśnie powstało konto harajuku.qirl. To dopiero było szaleństwo!!.... starsi użytkownicy na pewno pamiętają jak ich kciuki bolały od logowania i wylogowania :D ha ha Niektórzy zrobili wtedy po kilka tysięcy stardollarów :)
Ale wracając do mojego drugiego konta to właśnie na nim mogłam sobie wtedy pozwolić na zakup rzeczy z kolekcji LE oraz innych droższych ciuchów :) Wtedy myślałam nawet o przeniesieniu się z HarajukuGirlPL na harajuku.qirl, ale tak jakoś żal mi było zostawiać stare konto oraz starpunkty, że w końcu zrezygnowałam z tego pomysłu i pozostałam na swoim macierzystym koncie, chociaż obecnie nie działam na nim dość aktywnie.
Po roku czasu stardoll nie jest już tak ciekawy i interesujący jak pierwotnie. Poznałam niemal wszystkie jego lepsze i gorsze strony. Co najbardziej mnie denerwowało? To, że gdy jeszcze dość dużo projektowałam to projekty co jakiś czas były usuwane (tak się działo u wszystkich). Próbowałam się do tego przyzwyczaić, ale po którymś usunięciu projektów ze StarDesign postanowiłam spasować i nie projektować z taką zaciętością jak to robiłam wcześniej. Poza tym bez projektowania człowiek żyje, a brak zarobku wcale mi nie doskwiera, odbija się on tylko na Was, gdyż konkursy nie są już tak często i licznie organizowane. No ale cóż, taki stardoll, nic nie poradzę. Liczę na to, że StarDesign zmieni się kiedyś z prymitywnej szwalni w prawdziwe studio projektanckie... marzenie....!
Na koniec tego małego podsumowania chciałabym jeszcze raz gorąco podziękować tym, którzy nie wyobrażają sobie dnia bez tego bloga oraz tym, którzy wspierali mnie w trudnych momentach na stardoll. Jednak największe podziękowania należą się tym, którzy siedzą tu ze mną od roku (czyli od samego początku), komentują notki, dyskutują, pomagają, wspierają i nie narzekają na nudę doceniając to co robię :) Dla nich DUUUŻE BUZIAKI :****